Wieczór panieński...:):):)

poniedziałek, 16 września 2013
Zapraszam wszystkie fajne babki...facetów też...
na babeczki....:):):)


Dziś....znowu wspomnienia....Karinę już poznałyście...:):):)
Jej wieczór panieński był bardzo słodki...;)


Każdej babce na wieczorze, trafiła się babeczka...;)


Smacznego...

A...jeszcze przepis !


Składniki :

ilość sztuk : 18 babeczek,

300 g mąki,200 g masła,100 g cukru pudru,2 żółtka,sól

Sposób przygotowania :

Przygotowanie: 15min.  ›  Gotowanie: 10min.  ›  +30min. chłodzenie  ›  Gotowe w: 55min.  plus 40 min. czas na nadzianie nadzieniem....budyniem, owocami itp. W sumie 95 min.

Mąkę przesiać, dodać szczyptę soli i pokrojone na kawałki masło. Posiekać nożem. Wsypać cukier, wbić żółtka, posiekać.

Szybko zagnieść ciasto i włożyć na 30 minut do lodówki.

Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość 3–4 mm, przenieść na wałku i nałożyć na ustawione obok siebie, posmarowane cienko masłem, foremki. Przycisnąć wałek i odciąć nadmiar ciasta. Docisnąć ciasto dłonią do dna i brzegów foremek.

Skrawki ciasta ponownie zagnieść, rozwałkować i nakryć następne foremki. Ciasto na dnie foremek nakłuć widelcem, wyłożyć folią aluminiową i napełnić suchym grochem lub fasolą. Piec 8–12 minut w temperaturze 200°C.

Ostudzone babeczki wyjąć z foremek, napełnić wybranym nadzieniem.

Dobra rada. Jeżeli babeczki mają być znów wypiekane z nadzieniem, to pierwszy raz pieczemy je tylko 8 minut. Z kruchego ciasta możemy wypiekać różne ciastka zależnie od kształtu foremek, np. czółenka, łódeczki, tartaletki. Po napełnieniu nadzieniem można je po raz drugi wypiec w piecu lub bez powtórnego wypiekania napełnić świeżymi owocami, musem, galaretką, bitą śmietaną, konfiturami lub kremem.

Przepis pochodzi ze strony...Allrecipes.pl

 Teraz moje oryginalne przepisy....;)


DRUGI PRZEPIS....szybszy....;)
Jedziesz do super marketu...w moim przypadku Tesco, kupujesz spody, gotujesz budyń śmietankowy, napełniasz, nadziewasz umytymi owocami i voila...:):):)
Czas wykonania 40 min.

TRZECI PRZEPIS....;) expressowy ;)
Jedziesz do super......itd. Gotujesz budyń, napełniasz...i jeśli masz w domu jakiegoś Nieletniego...obiecujesz mu godzinę na kompie jeśli ładnie udekoruje owocami babeczki...;) Nieletni daje się skusić...:):):)
a Ty zyskujesz 20 min. na zrobienie sobie makijażu...
Voila...
Czas wykonania 20 min. :):):)

Zostawiam letnie pozdrowienia....
Dziękuję za Wasze odwiedziny... i miłe komentarze...
To mnie motywuje do pisania po takiej przerwie...próbuję wrócić...
muszę pisać...pisać...pisać...
liczę, że wpadnę w rytm...i tak zostanie...:):):)
Brakowało mi Was...
powolutku....zaczynam do Was zaglądać.......
a jest CO oglądać i czytać !!!
Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. U Ciebie zawsze wszystko idealnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja poproszę dwie babeczki z borówkami:-) ja robię kawkę ..zapraszam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie...;) po jednej...
      dla każdego musi starczyć....;)

      Usuń
  3. Trzeci przepis jak dla mnie, tylko Nieletnią muszę jeszcze urobić :)
    Twoje djęcia takie letnie jeszcze i piękne, jak zwykle!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Moniko....:)
      Oj będę Was męczyć tym latem...;)
      bo mnie całe lato nie było...

      Usuń
  4. Kochana uwielbiam Cię... Właśnie planuję taki zrobić i potrzebowałam przepisu. Jeśli zrobię to dam znać... A Twoje tak smacznie wyglądają, że aż ślinka cieknie..myyyy
    Ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Muszę być nieskromna i powiedzieć, że masz rację...
      są pyszne...

      Usuń
  6. Smakowicie wyglądają Twoje babeczki :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. pyszności:)))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne i no coż, narobiłaś mi smaka !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne babeczki - ja jednak pozostanę przy pierwszym przepisie. Robię podobne często i moje małolaty je bardzo lubią.
    Pozdrawiam i zostaję u Ciebie na dłużej - podoba mi się Twoje lecenie w kulki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam...zapraszam......:):):)
      Dla każdego coś dobrego...dla każdego coś innego ;)

      Usuń
  10. Ha, a ja jadłam:-) Pyszne:-) Ciekawe z której wersji przepisu:-) ? No i proszę,zrobiło się u Ciebie kulinarnie:-)
    Ściskam mocno:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...ale nie te;), te były z...sierpnia:):):)
      Ty jadłaś wrześniowe...;)
      Cudem dostałam borówki...

      Usuń
  11. Mały synek mojej sąsiadki mówi na borówki "kulki". To by pasowało do tytułu twojego bloga :) Babeczki wyglądają oszałamiająco. Nie mam co prawda wprawy w pieczeniu, ale muszę kiedyś spróbować :) Może się uda. Na pewno napiszę o tym na moim drugim blogu www.gotujacyfacet.blogspot.com Pozdrowienia i dzięki za fajny przepis i zdjęcia, które powodują nadmierną produkcję śliny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście...:):):)
      Borówki...winogrona...to prawie kulki, a i malinki jak się przyjrzymy składają się z...kuleczek.
      Co do pieczenia...pierwsze koty za płoty...;)

      Usuń
  12. A mnie brakowalo Ciebie tutaj:)))
    No no, niezłe te babeczki, takie do schrupania:)))
    uściskuję Aniu:*

    OdpowiedzUsuń