Lato powiedziało:
A ja, pierwszy raz od niepamiętnych czasów, bez żalu odpowiedziałam również ''Do widzenia''.
Zawsze odczuwałam niedosyt kiedy odchodziła moja ulubiona pora roku.
Tym razem było inaczej, bez łez ;)
Poszło sobie...
A ja wracam...tu
Przepraszam czytelników z pausę
i puszczam oko do Moniki za tak serdeczną zachętę do powrotu.
;)