Ukochać zimę...wzrokiem

niedziela, 13 stycznia 2019
Zostawiamy tym razem kubki smakowe, a skupiamy się na innym zmyśle.
Trzeba przyznać, że widoki zimowe też mają swój urok i nie raz potrafią zaprzeć dech w piersiach.
Rzadko zdarza mi się poruszać jako pasażer, ale będąc kierowcą, przyznaję się szczerze, zdarza mi się kręcić  głową na wszystkie strony, nie jestem z tego dumna,
 ale czasem tak trudno się oprzeć temu co widzę i pragnę oko nacieszyć...
Mąż się śmieje, że dokładnie wiem gdzie jaki chwast rośnie w okolicy, cóż choroba zawodowa.
Ja dziś uraczę Was widokami tylko z mojego ogrodu. 


Ale, ale...nawet teraz bywam w ogrodach klientów i jeżdżę też po mieście i muszę parkować
 i włos mi się jeży, a ślina na język przynosi słowa, których zacytować nie mogę,
 to mimo wszystko lubię zimę, taki jej urok, wpływu na to nie mam żadnego, 
zatem skupiam się na jej  innych aspektach
i szukam piękna.

Zima to zima...







Anieli w niebie śpiewają...
A u mnie w ogrodzie...latają ;)
Tak wiało, że nawet haki powiewiały ?!

Zima to zima...






Moja dekoracja na stole ;)


Musicie poczekać na wiosnę by coś zobaczyć ;)











Zima sypie śniegiem, a ja zdjęciami...uff.
Mam nadzieję, że Was nie przygniotłam ;)

Z zimowymi pozdrowieniami

Anna

Dobrego, pięknego poniedziałku...:)



Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Cudowna zima u Ciebie! Bajkowo i magicznie. Pięknie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale ośnieżony ogród! Uwielbiam taką zimę 😊
    Bardzo mnie ciekawi fragment Twojego ogrodu z brzozą ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Me too :)
      Fragment z brzozą, to ta część z leżakami,
      za brzozą na lewo leżaki, czasem robiąc zdjęcie leżaczkom albo w lustrze widać z lewej strony jej pędy. Brzoza robi u mnie też za kurtynę zieloną, a za nią ta tylna długa rabata z klonami zamykającymi z jednej i drugiej strony.

      http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/2018/08/tyy.html

      http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/2018/08/o-poranku.html

      Usuń
  3. Były zimy, kiedy miałam dość! Odśnieżania chodnika, stromej uliczki, którą musiałam wjeżdżać na posesję, wjazdu przed garażem. Dziś chętnie pomachałabym łopatą odrzucając śnieg. Niestety, to już drugi a może i trzeci rok bez białego puchu. Najbardziej szkoda mi dzieciaków, które będą oglądać śnieg tylko na zdjęciach.
    Piękne zdjęcia. Czapy śnieżne na krzewach wyglądają cudnie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna zima :-) Ja jednak preferuję zimy panujące w Nicei lub Barcelonie :-) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, ogrod ma urok o kazdej porze roku i Twoje zdjecia pokazuja jego piekno pod kolderka sniegowa:) U mnie tez dzisiaj troszke posypalo, ale niestety niewiele z tego zostalo od rana, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałam, że wszyscy zasypani ?!
      Z którego regionu jesteś ?

      Usuń
    2. Aniu, ja w Stanach mieszkam, New Jersey, ale z Polski z Warmii:) Serdecznosci:)

      Usuń