Uwielbiam fioletowy kolor, a te astry prezentują się przepięknie. Z jednej strony cieszę się, że idzie jesień, a z drugiej, będzie mi brakować świeżych kwiatów w wazonie...;)
Ja też ostatnio zakochana w fioletach ;) Astry w wazonach wytrzymały 8 dni, niestety z powodu temperatur grzejemy już i gdyby nie to, to pewnie dłużej cieszyłyby oko. Cóż, uroki jesieni...;)
Uwielbiam fioletowy kolor, a te astry prezentują się przepięknie. Z jednej strony cieszę się, że idzie jesień, a z drugiej, będzie mi brakować świeżych kwiatów w wazonie...;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zakochana w fioletach ;) Astry w wazonach wytrzymały 8 dni, niestety z powodu temperatur grzejemy już i gdyby nie to, to pewnie dłużej cieszyłyby oko. Cóż, uroki jesieni...;)
Usuń