Do widzenia Lipcu

niedziela, 1 sierpnia 2021

 Surfinia Sky Blue - moja nowa miłość ;)


''Nowa miłość'' przysparza mi ciekawych smakowych skojarzeń,
gdy mój wzrok pada na nią,
nie mogę się oprzeć, 
ciągle na myśl przychodzi mi jagodowy koktajl.
Blue Sky ma w sobie coś z jagody ;)


Po wyjątkowo zimnej i mało słonecznej wiośnie,
obawiałam się co będzie z surfiniami w tym sezonie,
czy dają radę ?
Przyszedł czerwiec z upalnymi temperaturami 
i surfinie od tej chwili rosną jak oszalałe,
powiem więcej, nigdy w sezonie nie urosły mi tak szybko w tak krótkim czasie,
muszę je przycinać bo nie mam już na nie miejsca, 
ani tak wysokich donic, a to dopiero lipiec się skończył.

Lato trwa, 
lawendowe, jagodowe lato...


Pozdrowienia zostawiam
i życzę 
niedzieli ze smakiem 

;)


A początki Sku Blue można zobaczyć

Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Przepiekne, ja w tym roku mam glownie pelargonie, ale w przyszlym chyba pojde w surfinie ;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też mi się bardzo podobają.
      Pelargonie miałam dwa sezony pod rząd, zatęskniłam za surfinią ;)

      Usuń
  2. Witam, czy w tym roku będzie można zamawiać sadzonki surfinii na przyszły rok? I czy będą one może w sprzedaży wysyłkowej? I jaka jest mniej więcej cena za jedną sadzonkę. Zachwycił mnie Pani blog i postanowiłam że w przyszłym roku chce mieć zdecydowanie więcej surfinii niż w tym :-)
    pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu Twoje surfinie każdego roku takie piękne. Czy to zasługa gatunku czy magicznej ręki ogrodniczki? Moje po kilku dniach ulewnych deszczy zrobiły się paskudne :(, chociaż z lekka są pod dachem. Ta jagoda też fajna. pozdrawiam Ewka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, wracaja do formy dość szybko.
      Odpowiedziałam więcej przy poście z 'Cięciem surfinii'

      Usuń