Walentynki 2019

czwartek, 14 lutego 2019
Z przymrużeniem oka traktuję dzisiejsze święto, ale że ostatnio bardzo instruktażowo się u mnie zrobiło, zatem postanowiłam wrzucić  SERCE ;)


Serce, które upiekłam 4 lata temu dla mojej ''psiapciółki'' z liceum z okazji jej 40.
 Jedyna przyjaźń z tego okresu, która przetrwała. 
Tak na marginesie, widziałyśmy się w ostatni weekend. 
Mimo, że dzieli nas większa odległość niż za dawnych lat szkolnych widujemy się w miarę często. 


Serce z piernika,
opakowanie zrobiłam z celofanu,
dół torebki zszyłam zszywaczem, miejsce zszywek zamaskowałam zieloną wstążką.
Solenizantka styczniowa, zatem wybrałam tulipany z małym szampanem,
 otoczone gałązkami jagodziny.



Natknęłam się ostatnio na radę, idealną dla zakochanych
 i planujących wspólną przyszłość ;)

Poślub kogoś kto umie dobrze gotować,
Uroda przemija, głód nigdy.

Moje serce do schrupania  wpasowało mi się w powyższy aforyzm ;)

Miłego, smacznego, może i słodkiego wieczoru Wam życzę.
Zmykam do kuchni bo dobiega mnie cudny zapach...

;)

PS. Student smaży  Crêpes Suzette
A przepis znajdziecie tutaj...KLIK

Zainteresują Cię


Prześlij komentarz