Pierwowzór dobrze Wam znany. Przypomnieć go można sobie TUTAJ
Ta dzisiejsza Suita powstała na zamówienie,
a wytyczne do zamówienia brzmiały: biel, srebro, niebieski...po prostu mroźna kolorystyka.
Lubię bardzo zlecenia, w których mogę zrobić coś całkiem innego, zdecydowanie wolę tworzyć niż powielać ;). Gdy skończyłam pracę nad tym wiankiem, zmierzyłam go wzrokiem i pojawiły się wspomnienia...Dziadek Mróz ! Wianek idealnie pasowałby do Dziadka Mroza i Śnieżynki ;)
Starsze czytelniczki zapewne pamiętają te postacie z ZSRR-u, które były odpowiednikami naszego Mikołaja. W czasach mojego dzieciństwa Dziadka ze Śnieżynką można było spotkać na ilustracjach w rosyjskich książkach oraz w bajkach w TV. Zazwyczaj byli ubrani w niebieskie szaty, od których nie mogłam oczu oderwać, były takie piękne, bogato tkane. Och, jak mi się marzyło takie futerko Śnieżynki ;) Byłam tymi bohaterami zachwycona ! Na moje szczęście wianek także wzbudził uznanie w oczach klientki :) Nie przedłużając, zapraszam na mroźne klimaty.
Łyżwa Śnieżynki ;),
podeszwa i obcas idealnie skomponował sie z brązami szyszek i pędów winobluszcza.
A na koniec Dziadek Mróz ze swoją wnuczką Śnieżynką,
która jak głoszą podania powstała ze śniegu jako bałwan
i została ożywiona przez swojego dziadka.
A tu z nieco wyrośniętą już wnuczką ;)
Pozdrowienia zimowe zasyła
Anna w styczniu urodzona
(stąd chyba moja sympatia do zimy )
;)
Piękny wianek, u mnie w tym roku podobna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńDziękuję, zakochałam się w tych kolorkach ;)
UsuńPieknie Aniu, a skad lyzwa?
OdpowiedzUsuńZ Rojek Decor :)
UsuńCudownie
OdpowiedzUsuń:):):)
Usuń