W tym roku na schodach frontowych dekoracje z szyszek XXL.
Ostanie choinki z prezentów nie przypadły Sławomirowi do gustu.
-W tym roku masz ładniejsze te dekoracje - stwierdził.
- Czy ja wiem ? - Rzeczywiście szychy ładnie komponują się z brązami drzwi, ale czy ładniejsze...?
Do kolekcji zrobiłam sobie jedną małą szyszkę, nieco pulchniejszą ;)
Odkąd po raz pierwszy powiesiłąm na kołatce wianek z igliwia,
teraz zawsze coś mi tam musi wisieć ;)
Dla porównania ubiegłoroczne dekoracje znajdziecie
oraz
Tegoroczne szyszki jeszcze śniegu nie widziały, czy zobaczą ???
Jestem jak zwykle dobrej myśli ;)
- Mamo, wierzysz chyba w cuda - stwierdził syn.
-Tak synku, wierzę.
:):):)
Pozdrawiam i spokojnych przygotowań życzę...
:)
Pani Aniu życzę wytrwałości w wierze w cuda, nieprzemijającej twórczej weny i zapału w realizacji cudownych pomysłów bez końca:)
OdpowiedzUsuńAch, dziękuję serdecznie za tak kreatywne życzenia, miłe dla serca :)
UsuńPozdrawiam :)