Czas najwyższy...;)

środa, 27 marca 2013
Przyszła pora...na wianek.
Jakoś nie miałam serca do wiankowania...
Lubię wykorzystywać naturalne materiały...a tu natury... brak.
Cóż  z tego, żebym kupiła...zaraz by to zmarzło...
Dlatego też czekałam do ostatniej chwili...dłużej jednak się nie da...
Będzie to bardziej wiosenny wianek...niż świąteczny...
Przesycony będzie zielenią i... kulkami ;)
Oto zgromadzony materiał...


Hortensję kupiłam bardzo okazyjnie...13 zł za gałązkę...a raczej...krzaczek ;). To był jedyny koszt wianka...pozostałe rzeczy z odzysku...;) Horti...znakomicie wpisała się kolorystycznie...



Wianek-podkład już u mnie widzieliście...tylko w pozycji horyzontalnej...;) O tutaj...
Główki czosnku...zabrałam z wazonu.Znowu tam wrócą...;)
Staram się robić dekoracje,które składają się z elementów wielokrotnego zastosowania...;)




Kwiaty hortensji podzielę...na mniejsze...potem...poskładam do kupy...;)


Na razie zmykam...do wianka... Jutro efekty...mam nadzieję...;)

A na koniec...:):):)
WIOSNA już się zbliża...
widać sarny na łąkach...!!!


Na zdjęcie trafił w sieci mój syn...ale słyszałam już, że krąży po necie nie od tego roku...:)
ale bawi....ciągle
Chętnie poznałabym autora...:)

Niegasnącego poczucia humoru życzę...
Anna
Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Wianek zapowiada się bardzo ciekawie, ja podobnie jak Ty robię dekoracje z elementów które wykorzystam później....
    Czekam na końcowy efekt, pozdrawiam Basia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna u Ciebie w pełni, aż czuć ją w powietrzu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to miło...że ją u mnie wyczuwasz...ja dziś też ją poczułam...taki ciepły dzień...:)

      Usuń
  3. Prawie ich nie widać w tym śniegu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ta hortensyjka to prawdziwa ?
    Och, jak ja kocham hortensje, ale kiedy zakwitną ... lata świetlne !

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłka...nie,sztuczna...ale zdecydowałam się ją kupić...bo stwierdziłam, że dość wiernie oddaje oryginał...
      Ja też kocham te kwiaty...u mnie... JUŻ kwitną :):):)

      Usuń
  5. Będzie pięknie, czekam na efekt:)
    Z najlepszymi podrowieniami zapraszam na swoje candy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już wiem,że będzie pięknie!.JA wianka na drzwi nie zrobiłam,jakoś nie mam sił.Ale kilka dni temu zrobiłam wieniec,który powiesiłam w kuchni.W tym roku to będzie jedyny wieniec.Bardzo podobają mi się te które pokazałaś,ja właśnie dzisiaj oglądałam u nas w kwiaciarni takie białe wieńce duze ,małe a nawet dziewczyny z giełdy przywiozły wieńce,które w środku mają dno jak miska i można w nie włożyc kwiaty doniczkowe.Bardzo fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale mnie rozbawiłaś tym zdjęciem, buziaki Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze jedno,dzięki za dobre słowa...to pomaga,blog nie jest od smęcenia,ale czasami coś tam mi się wyrwie i duzo dla mnie znaczy Twoja odpowiedż.Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko...nie ma za co...
      Dziękuję za Twoją obecność...

      Usuń
  9. No to się wykosztowałaś jednym słowem;)))Lubię takie lekkie wianki.Zdjęcie rzeczywiście ujmujące hihi nie ma to jak wiosna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo...:):):) ale jak zsumuje się wszystko co wcześniej człowiek kupił..
      to już tak mało nie wychodzi...:(

      Usuń
  10. Ania ciekawa jestem bardzo efektu końcowego wianka :d Będzie pewnie śliczny. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem efektu końcowego :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Po zajawkach widać, że wianek będzie zjawiskowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam...oj tam...
      nie wiem czy wyszedł taki nadzwyczajny...?!

      Usuń
  13. OJ COSIK CZUJĘ ,ŻE WIANEK BĘDZIE CUDOWNY!!!CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA EFEKT KOŃCOWY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...już za momencik ;)
      Ale on zwykły...jak to wianek...

      Usuń
  14. czekam na efekt końcowy :)
    a zdjęcie ....niesamowite, rety tyle śniegu :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcie idealnie pasuje do tegorocznej wiosny :)

      Usuń
  15. Również nie mogę doczekać się efektu:) Ale zapowiada się cudnie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam wianki - Twój będzie cudny - już to wiem, po elementach skladowych :)
    Zdjęcie już widziałam - świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że sprostam oczekiwaniom...boję się...;)

      Usuń