Duża dawka...;)

poniedziałek, 25 marca 2013


Zapraszam na wiosenne dekoracje...:)
Nie zaglądam przez okno...;) Nie patrzę na termometr ;) 
Nie przejmuję się....już....Lotto mi to....;)
W zaistniałej sytuacji...;)
 potrzebna jest DUŻA dawka żółtego...;)


Żonkile zasypałam białym gresem marmurowym
i takim maleńkim żółtym...


Do nabycia...w kwiaciarni...przypuszczam w każdej...
i bardzo wydajny... :)


W zaistniałej sytuacji...;) potrzebna jest również....
DUŻA dawka humoru...;) :):):)


Trafiłam na to w sieci...ubawiło mnie...:):):)

Pozdrowienia w kolorze słońca...:):):)



Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. No i masz swoją prywatną wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha - dobre, dobre...niech się skończy :) Chyba wszyscy się już pogodziliśmy z zaistniałą sytuacją za oknem...
    Ja też od dzisiaj mobilizuje siły i wywołuję świąteczną atmosferę - a co tam :)
    Aniu - ładnie Ci się wpasował żółty w kolor kanapy i poduszek :)
    Powiem Ci, że coś mi nie dawało spokoju od początku w zdjęciach, zastanawiam się i wiem - są z wnętrza! Przywykłam do Twoich ogrodowych aranżacji i podświadomie coś mi się tu nie zgadzało :)

    Ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...hi...hi...hi...
      W zaistniałej sytuacji...ciężko robić wiosenne zdjęcia na mrozie...
      Na razie...będę nadawać z domu...;)
      Tu kulka...tu kulka...odbiór ;) :)

      Usuń
  3. Świetnie to wygląda, może sobie coś podobnego zrobię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tanio...szybko...bez wysiłku :):):)
      Polecam i pozdrawiam...

      Usuń
  4. Aniu ja też już czuję wiosnę i Wielkanoc w moim domu, dziś poszalałam z porządkami i nowymi dekoracjami. zapraszam. Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę zacząć szaleć...a jakoś mnie nie ciągnie do tego szaleństwa...;)

      Usuń
  5. ja powiem jeno::amen!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna dekoracja:-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne dekoracje :)
    my chorzy :/ więc taka dawka żółci wskazana

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo....to przykro czytać...
      Zdrówka...dużo i szybko...żebyście mogli skakać w święta...;)

      Usuń
  8. Osobista wiosna bardzo mi się podoba.
    U mnie też dużo żółtego.
    I zielonego.
    A czeski humor pomaga na podłą zimę~!

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba sobie jakoś radzić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo radości i nadziei w tej dekoracji :)))
    Aż się człekowi lepiej robi!

    Mnie się kiedyś spodobało coś w takim stylu:
    http://stokrotkidorotki.blogspot.com/2013/02/dobra-nowina.html
    Co roku, gdy zaglądam, jakoś nie potrafię opanować uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Stokrotko...;)
      Miałam dylemat...między sarnami...a Simsonem...
      Nie wiedziałam, który lepszy...:):):)
      Syn mi dostarcza...takiej rozrywki...;)

      Usuń
  11. Żółty, optymistyczny żółty...ja się chętnie dzisiaj Twoimi żółtymi barwami ogrzeje:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiedziałam,że coś mnie dziś rozbawi,ale Twoje ostatnie zdjęcie spowodowało,że uśmiałam się.Mam ciężkie dni,kilka razy pisałam dlaczego ale wymazywałam to,bo przecież głupio tak w komentarzach pisać co złego się dzieje.Ale mam tydzień stresujący pod względem zawodowym i naznaczony śmiercią prywatnie,więc mi nie do śmiechu.A mimo to spowodowałaś,że przez chwilę śmiałam sie jak dziecko-dzięki za to:)Jak się pośmiałam to sobie myślę...wszystko będzie dobrze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko...smutno czytać...
      Jesteś mądrą i dzielną kobietą...poradzisz sobie
      Wiem, że trudno oderwać myśli...ale trzeba próbować...
      i skupiać na czymś innym...
      Choćby na Simsonach...;)
      Cieszę się...że się pośmiałaś :):):)
      Buziaki...

      Usuń
  13. Zgadzam sie z Bartem - Ať už ta zima jde do háje :D :p Tutaj mowi sie "Březen-za kamna vlezem, Duben-ještě tam budem" Czyli w marcu - schowamy sie za piec, a w kwietniu nadal bedziemy tam siedziec :p Czyli Czesi nie za bardzo licza na ciepelko na zewnatrz w tym i nadchodzacym miesiacu :p

    Piekne zdjecia z narcyzami :-) pozdrawiam cieplutko :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko....najpierw chichotałam... potem się przeraziłam...;)
      Jak nie ma wiosny...liczę na lato ;)

      Usuń
  14. Ale mnie ubawiłaś Aniu tym czeskim napisem :)
    Doniczki oczywiście trzy - Twoja ulubiona cyfra :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie u Ciebie :-) Chętnie wpadłabym na kawkę na tę piękną kanapę w tle :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak żółty jest niezbędny!!!!Tyle radości wnosi dookoła....
    strasznie długo każe ta wiosna na siebie czekać w tym roku...trzeba sobie jakoś radzić :)
    zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ZGADZAM SIĘ W STU PROCENTACH NIECH SIĘ JUŻ DO CHOLERY SKOŃCZY!!!!!OJ CHYBA MNIE TROSZKĘ PONIOSŁO;-)))))))))))))))POZDRAWIAM CIEPLUTKO.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze chwila, chwileczka i będzie cieplej - tylko znająć przewrotność w naturze, od razu zrobi nam się lato. Ale co tam oby było cieplej.
    Uwielbiam żonkile :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Żonkile cudne - miło popatrzeć na wiosnę w domu. A co do " posranej zimy", to święta racja ;)))

    OdpowiedzUsuń
  21. hehehe fantastyczny demot :P
    śliczne dekoracje :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne żonkile! No mi niech się wreszcie skończy ta zima:)hihi

    OdpowiedzUsuń
  23. Najważniejsze ,że w domu wiosna...A to co za oknem.... nie patrzeć, nie zwracac uwagi..hehe..oj,żeby to takie proste było...
    świetne dekoracje...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...właśnie, na domu się skupiłam...
      Dziękuję....

      Usuń
  24. ...i mnie lotto..dekoracje piękne bo wiosenne :):)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam WAS WSZYSTKIE bardzo serdecznie...
    Pośmiałam się z Wami...

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) Masz swoją prywatną wiosenkę, więc dotrwasz do tej prawdziwej ;)

    OdpowiedzUsuń