Gorącego lata ciąg dalszy...

piątek, 3 sierpnia 2018
Nie, nie jestem na urlopie, ani na długich wakacjach, to jeszcze ciągle przede mną, choć zaczynam się głęboko zastanawiać nad zmianą wyznaczonego kierunku na odpoczynek, może by tak...Islandia ? ;)
W Krainie Lodu letnia średnia dobowa temperatura lata wynosi powyżej 15 stopni ?!
Ponoć człowiek dobrze wypoczywa i regeneruje się tylko wtedy jeśli zmienia diametralnie wykonywane czynności i chyba też klimat ;)
Przerwy na blogu nigdy niestety nie mają nic wspólnego z lenistwem, wręcz przeciwnie.
Mam nieodparte wrażenie, że pod wpływem temperatur naszego lata doszło do skurczenia i tak zwykle już krótkiej mojej doby. Normalnie doba mi się topi w oczach ;) Szkoda, że nie mój tłuszcz...;) Tłuszczu jak zwykle o tej porze u mnie nie mało, a to za sprawą letnich deserów i mojego równie silnego uzależnienia od cukru jak i od doniczek ;)
Pracuję jeszcze więcej, śpię jeszcze mniej, podlewam jeszcze więcej i tak jak to zwykle u mnie...
 na okrągło ;)

Dzisiejszym postem próbuję wrócić na blogowe wody, zatem...plusk...;)
Wrzucam wianek, który stałe czytelniczki dobrze znają, 
tym razem SUITA w odsłonie letniej.


A szczegółom przyjrzymy się jutro. 

Pozdrawia roztopiona Anna

;)


Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Dobrý večer,
    rada Vás sledujem a pozerám Vaše príspevky. Ste originálna a veľmi inšpirujúca.
    Držím Vám palce a želám veľa príjemných chvíľ vo Vašej krásnej záhrade.
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  2. ... a ešte u nás (pri Trnave) je tiež pekne horúco. Až teraz sa trochu ochladilo...

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie podobnie. Łapię dzień który kończy się nocą. Tłuszczu za sprawą owoców u mnie podobnie :-(. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha...ha...:) Przynajmniej nie jestem odosobiona, i w tym, i w tym ;)
      Pozdrawiam gorąco ;)

      Usuń