Magia w ogrodzie

piątek, 31 sierpnia 2018
Zdarza mi się słyszeć:
- Masz magiczny ten ogród.
albo
-Normalnie magia !
-Niesamowity ten trawnik - i to naprawdę z siewu ?!
-Magicznie tu macie...
















A prawda jest zupełnie inna. 
Mój ogród faktycznie nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z magią,
natomiast z pracą już tak ;)
Nie ma magii w ogrodzie, jest praca w ogrodzie ;)


Na koniec anegdota:
Przyjmowaliśmy kiedyś młode małżeństwo na sesji w ogrodzie. On - jak to zwykle u facetów zauważam był pod ogromnym wrażeniem trawnika. Dziwnie jakoś mężczyzn ''ciągnie'' do trawy, surfinie mogą ścielić się kwieciem na metry- nie zauważy, hortensje uginają się pod kwiatami- nie zauważy, ale T R A W N I K - jeszcze nigdy nie został nie zauważony, często klękają na nim albo przed nim, kto to wie...;) Jedna z moich znajomych wyczaiła, że to chyba podświadoma miłość do piłki nożnej w ten sposób się przejawia - wyjątkowo trafne spostrzeżenie Kasiu ;). Wracając do historii...on ściągnął nawet buty, wylądował jak zwykle na kolanach i podziwiał.  Był naprawdę pod wrażeniem trawnika, widocznie musiał trafić na wyjątkową jego kondycję.    A potem padło zdanie:
- Ale się macie dobrze, że wam chwasty nie rosną !
To była najzabawniejsza rzecz jaką usłyszałam w naszym ogrodzie :):):)


Z pozdrowieniami
mający się dobrze

Anna & Sławomir 

;)
Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Może to i dobrze, że po ogrodach nie widać, ile pracy za ich kondycją stoi... miech o tym wiedzą tylko wtajemniczeni ogrodomaniacy :)
    Zachwyca mnie Twoja hortensja i od razu myślę, jak ją przycinasz wiosną ;) I wózeczek też bardzo raduje oczy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla odmiany powiem czarująco :) Ale jak czary to i magia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie podziwiam Twoją ciężką pracę, szczególnie nad surfiniami, moje wyglądają jak obraz nędzy i rozpaczy... a dlaczego? Bo nie podlewam i nie nawożę regularnie... i wyobrażam sobie, że Ty codziennie masz godzinę z głowy przez te surfinie. Ale warto, są przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale z tej pracy zrodziła się MAGIA właśnie :)
    Jest przepięknie i zjawiskowo do tego <3
    I ten barek cudny, taki spatynowany.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak bez pracy w ogrodzie nie byłoby co podziwiać. Godziny pielenia, nawożenie, podlewania... dają takie wspaniałe efekty jak u Ciebie.Ogród potrafi się odwdzięczyć za poświęcony mu czas. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również słyszę czasem, że u nas jest dobra ziemia, że chwasty nie rosną, że susza nie niszczy nam trawnika, a szkodniki magicznym sposobem omijają nasze rośliny. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. No kurczaki perfekcja w każdym calu. U mnie chwasty, krety, nornice i wszystko co może zniszczyć trawnik :((. Masakra. Pozdrawiam Ewka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogród robi wrażenie. Wymaga pewnie sporo pracy, ale daje satysfakcję i ukojenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pokaż się łobuzie:-) Gdzie się schowałaś na tak długo? Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Miłym Gościom za komentarze :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepięknie! :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie, Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale co z tymi chwastami ? Ja nie mogę pozbyć się kończyny i mleczu. Jakąś podpowiedz? A ogród cudny. Nie chcę się Pani zamienić????
    Ania

    OdpowiedzUsuń